niedziela, 3 lutego 2013

Powrót!


Kochani wracam do żywych. Te dwa tygodnie były naprawdę ciężkie. Sesja. A właściwie wszystko skumulowało się przed nią. Ale dzięki temu mam 2 tyg. Wolnego. Cudownie. Wprawdzie jestem jeden egzamin do tyłu, najważniejsze jednak, że zdałam te najgorsze. Szkoda tylko, że pozostał deser. Mam nadzieję, że pójdzie jak po maśle. Trzymajcie kciuki!!!

A dziś tak drogą wstępu...



Chciałabym Wam pokazać moje makijaże. Może super profesjonalistką nie jestem, ale wydaje mi się, że niektóre są całkiem fajne. To, co?

Do zobaczenia jutro!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz