wtorek, 15 stycznia 2013

Szampon kolagenowy BingoSpa z ekstraktem z liści bambusa


Nie było mnie tu troszkę, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie i dostanę rozgrzeszenie :). Już się tłumaczę. Jak wiecie powoli rusza okres egzaminów. U mnie większość skumulowała się przed sesją, ponieważ to ,,zerówki’’ a jak wiecie fajnie je zdać, bo potem mamy już trochę oddechu. Dlatego mogę z czystym sumieniem ogłoście, że się spięłam i dziś zaliczyłam pierwszy. Oczywiście z wpisem do indeksu. Czekam jeszcze na wyniki z piątkowego egzaminu i jestem dobrem myśli.

Zostawiając na razie uczelnie w spokoju przedstawię Wam mojego wroga numer jeden.




Jest nim szampon kolagenowy z ekstraktem z bambusa z BingoSpa.

,, Szampon kolagenowy BingoSpa z ekstraktem z liści bambusa nawilża i wzmacnia słabe włosy, regenerując ich strukturę.  I osłabione włosy, odbudowuje strukturę włosów.

Kolagen - chroni włosy przed wnikaniem szkodliwych substancji z otoczenia, intensywnie odżywia i nawilża zniszczone i osłabione włosy, odbudowuje strukturę ich strukturę. Powoduje, że włosy są przyjemne i miękkie w dotyku. Dzięki silnym właściwościom błonotwórczym kolagen, tworzy na powierzchni włosów cienki film ochronny, który zwiększa zatrzymanie wilgoci i jednocześnie chroni włosy przed wnikaniem szkodliwych substancji z otoczenia.

Ekstrakt z liści bambusa zawiera dużą ilość flawonoidów chroniących skórę głowy i włosy przed szkodliwym wpływem wolnych rodników.

Regularne stosowanie szamponu kolagenowego BingoSpa nadaje włosom elastyczność i blask, wzmacnia je, a skórze głowy przywraca naturalną równowagę. Włosy stają podatne na układanie i miękko się układają. I uwodzicielsko pachną’’.


Producent pięknie opisuje właściwości oraz efekty, jakie ma dać regularne stosowanie.

Natomiast ja nie zauważyłam ani jednego. Co mnie zniechęciło do niego? Najbardziej to, że bardzo plącze a jednocześnie wysuszył moje włosy.  Kiedy zaczęłam go stosować moje włosy były błyszczące nieprzesuszone niestety po nim zauważyłam, że włosy zaczęły mi się łamać i przesuszać. Jego zapach hmm… mydlany? Nawet nie jest taki zły. Po nim zauważyłam również, że moje włosy po prostu puszyły się jak oszalałe. To było moje pierwsze i ostatnie spotkanie z tym Panem. Oczywiście nie sugerujcie się mocno moją opinią, ponieważ każda z Nas ma inne potrzeby a właściwie to włosy je mają i akurat Wam może podpasować, ja niestety mówię NIE.

Niestety nie mam zdjęcia zbrodniarza plączącego włosy, bo opakowanie od razu po przelaniu wyrzuciłam. Czemu przelałam? Bo denerwowała mnie butelka-odkręcana. Kiedy miałam mokre ręce za nic sama nie mogłam sobie poradzić z odkręceniem no chyba, że wytarłam ręce.


Poniżej zdjęcie ze strony BingoSpa.





Zdjęcie- http://www.bingosklep.com/szampon-kolagenowy-ekstraktem-bambusa-bingospa-p-140.html






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz